Month: styczeń 2018

Kartagińczycy w drodze!

Kartagina – chyba nikt w Polsce nie podjął się jeszcze rekonstrukcji wojsk związanych z tym miastem-państwem, które dało Rzymowi niezły wycisk. Ten waleczny naród Fenicjan udowodnił nieraz, że nie należy go lekceważyć. Śmiałkowie z Hellas et Roma (sekcja Kartagińska) podjęli się tego trudnego zadania i jako pierwsi w naszym kraju odtwarzają ciężkozbrojnych piechurów z II wojny punickiej, prężnie rozwijając się pod dowództwem Lochagosa Hamilkara. Mimo, iż dzieli ich spora odległość między sobą to zawsze są gotowi by odpowiedzieć na wezwanie swojego wodza. Obecnie temat Kartaginy, mimo iż bardzo interesujący i ciekawy, nie wzbudza na razie pożądanego zainteresowania co mamy nadzieje zmieni się w najbliższym czasie. 

Jak mogła wyglądać starożytna kuźnia?

Żar paleniska od zarania dziejów przyciągał wzrok oraz dawał poczucie bezpieczeństwa i ciepła. Namiastkę tego po dzień dzisiejszy odczuwamy przy kominku lub ognisku. Tę moc przyciągania mają również paleniska kowalskie i piece hutnicze. W wielu kulturach starożytności kowalstwo i hutnictwo uchodziły za niezwykle tajemnicze, nadprzyrodzone profesje, co bardzo szczegółowo opisuje Mircea Eliade w książce „Kowale i alchemicy”.

„Krew, pot i łzy…” – czyli przygotowania do sezonu pod kątem odtwórstwa walk gladiatorów

Nasze Stowarzyszenie zajmuje się odtwarzaniem antyku w różnych jego aspektach. Jednym z nich jest realizowanie projektu „Gladiator” – zapoczątkowany kilka lat temu pomysł ma na celu prezentację kilku rodzajów gladiatorów oraz sposoby ich walki. Szkoły gladiatorska „Lvdvs Magnus Cactii” to jedna z najstarszych, największych i najbardziej doświadczonych grup tego typu w Polsce.

O przędzeniu

Każda kobieta lubi dobrze wyglądać. Prawdziwą tragedią jest, gdy nie mamy co na siebie włożyć. Kobiety antyku wykonywały odzież dla siebie i rodziny ręcznie od początku do końca. Jednak zanim można było przejść do tkania materiału na nowy peplos, trzeba było najpierw naprząść odpowiednią ilość nici. Do tego celu potrzebne było wrzeciono i przydawała się też przęślica – narzędzia będące niegdyś na wyposażeniu każdego domu.

W co ubierali się starożytni?

W co ubierali się starożytni? Nie było wszechobecnego dziś poliestru. To oczywiste. Należy stwierdzić, iż tkaniny starożytne odznaczały się wysokim standardem wykonania. Świadczą o tym tekstylne źródła archeologiczne, które niestety ze względu na swoją specyfikę zachowują się niezmiernie rzadko. Muszą być spełnione naprawdę szczególne warunki, żeby jakaś tkanina lub choćby włókienko przetrwało w ziemi do naszych czasów1.